Beihai to
jeden z najpiękniejszych parków w Pekinie ma powierzchnię ok. 69 ha, z czego większa
połowa to zbiorniki wodne. W centrum parku leży wyspa Qionghua, która
jest otoczona dużym stawem – jeziorem Taiye, zwanym też inaczej Beihai,
od czego pochodzi nazwa całego parku. O samym parku troszkę czytałem, jaki to
nie jest piękny wiosną, jesienią (potwierdzała to również moja dziewczyna,
która była tu wczesną jesienią), ale nam razem przyszło go zwiedzać zimą.
Mimo chłodu, spuszczonej wody z maleńkich strumyków a ze sztucznych wodospadów nie spływała woda a sztuczne zbiorniki były zamarznięte i nie da się popływać w romantycznych łódkach to park ma swój klimat.
Ten niesamowity park powstał na początku X w., gdy w Pekinie rządziła dynastia Liao a za panowania dynastii Jin utworzono jezioro i wyspę Qionghua. W XIII w., Kubilaj-chan powiększył obszar parku i uczynił go centrum stolicy swojego kraju.
Za panowania cesarza Yongle park uległ sporej przebudowie, między innymi powiększono wówczas jezioro. Wiele budynków, które stoją w parku do dnia dzisiejszego, m.in. Pawilony Pięciu Smoków czy Mur Dziewięciu Smoków, powstało za panowania cesarza Qianlonga z dynastii Qing.
W 1651 roku wzniesiono Białą Dagobę, zgodnie z sugestią tybetańskiego lamy Naomuhana jej budowie przyświecały względy polityczne, bo Cesarz Shunzhi zgodził się na ten projekt, aby pokazać oddanie wierze buddyjskiej i chęć zjednoczenia różnych narodowości Chin. Sam park aż do roku 1911 był niedostępny do zwiedzania otwarcie dla zwykłych ludzi nastąpiło 1925 r. Park w 1961 roku stał się jednym z pierwszych obiektów kulturalnych objętych ochroną państwa.
Mimo chłodu klimat parku oczarowuje i nim się obejrzeliśmy 5 godziny strzeliły jak z bata a my jeszcze nie doszliśmy do mającej blisko 36 m wysokości Białej Dagoby. Po do tarciu na szczyt sztucznej wyspy gdzie znajdowała się Dagoba kolejne zauroczenie widokiem parku i okolic. Przez mnogość ciekawych miejsc i atrakcji nie zdążyliśmy do Okrągłego Miasta położonego na terenie parku. Tuancheng bo o nim mowa zajmuje 4500 m2 a otacza je wysoki na 4,6 m mur. Wewnątrz miasteczka znajduje się mierzący 160 cm posąg Buddy wykonany z jednego kawałka białego jadeitu. Posąg jest darem od władcy Kambodży dla cesarza Guangxu, ale niestety podczas inwazji na Pekin, w 1900r uległ uszkodzeniu.
A jak wam podoba się ten niesamowity park?
Mimo chłodu, spuszczonej wody z maleńkich strumyków a ze sztucznych wodospadów nie spływała woda a sztuczne zbiorniki były zamarznięte i nie da się popływać w romantycznych łódkach to park ma swój klimat.
Za panowania cesarza Yongle park uległ sporej przebudowie, między innymi powiększono wówczas jezioro. Wiele budynków, które stoją w parku do dnia dzisiejszego, m.in. Pawilony Pięciu Smoków czy Mur Dziewięciu Smoków, powstało za panowania cesarza Qianlonga z dynastii Qing.
Mimo chłodu klimat parku oczarowuje i nim się obejrzeliśmy 5 godziny strzeliły jak z bata a my jeszcze nie doszliśmy do mającej blisko 36 m wysokości Białej Dagoby. Po do tarciu na szczyt sztucznej wyspy gdzie znajdowała się Dagoba kolejne zauroczenie widokiem parku i okolic. Przez mnogość ciekawych miejsc i atrakcji nie zdążyliśmy do Okrągłego Miasta położonego na terenie parku. Tuancheng bo o nim mowa zajmuje 4500 m2 a otacza je wysoki na 4,6 m mur. Wewnątrz miasteczka znajduje się mierzący 160 cm posąg Buddy wykonany z jednego kawałka białego jadeitu. Posąg jest darem od władcy Kambodży dla cesarza Guangxu, ale niestety podczas inwazji na Pekin, w 1900r uległ uszkodzeniu.
Świątynia Białej Dagoby.
Mur Dziewięciu Smoków. Jego długość wynosi 27 m, wysokość 6,65 m, a szerokość 1,42 m
Pawilonów Pięciu Smoków stoi, wzniesiony w 1756 roku
Komentarze
Prześlij komentarz